Logano po starcie z pierwszego pola przewodził stawce przez 67 z 82 okrążeń. Niewiele brakowało, a Team Penske zanotowałby dublet, lecz na trzy okrążenia przed końcem z rywalizacji musiał wycofać się Brad Keselowski. Były mistrz Xfinity Series podążał jak cień za Joey'em Logano do chwili, gdy w Fordzie #22 awarii uległo mocowanie drążka Panharda.
Ostatecznie Logano osiągnął metę półtorej sekundy przed Paulem Menardem, jako trzeci dojechał Kyle Larson, zaś czołową piątkę dopełnili Daniel Suarez i Trevor Bayne. Joey Logano przed rokiem zwyciężył zarówno w wyścigu Xfinity Series jak i w głównym daniu weekendu, czyli zawodach Sprint Cup Series. Początek dzisiejszego wyścigu pucharowej serii o godz. 20.50 czasu polskiego.
Jak przystało na zawody rozgrywane na torze Watkins Glen, rywalizacja obfitowała w zacięte ściganie i groźne wypadki. Do najpotęźniejszego z nich doszło na 18. okrążenium, gdy na wyjściu z zakrętów The Essess swoje auto rozbił Todd Bodine wywołując reakcję łańcuchową z udziałem w sumie ośmiu pojazdów. W jednym z nich zasiadał faworyt wyścigu Kyle Busch, dla którego obiekt w Watkins Glen jest jednym z zaledwie dwóch torów, na których kierowca Joe Gibbs Racing nie odniósł jeszcze zwycięstwa w zawodach Xfnity Series.
Kierowcy drugiej co do ważności serii NASCAR już w najbliższą sobotę pojawią się na kolejnym torze drogowym, Mid-Ohio Sports Car Course.
foto: Joey Logano facebook